„Piwnica pod Baranami”. Piotr Skrzynecki, jako orientalny czarnoksiężnik, oznajmia stłoczonej publiczności: „W Polsce można teraz mówić wszystko. Skorzystajmy z tego!”. Maryna Barfuss, Ola Maurer i Anna Szałapak śpiewają tekst listu Adriany Gierek: „Nie mam nic do ukrycia...”.
Do innej muzyki słyszymy fragmenty przemówienia Grabskiego i Olszowskiego, partyjnych twardogłowych, po czym następuje refren: „Nie oddamy władzy!”. Ostro dostało się antysemickiemu ruchowi „Grunwald”, nacjonalistycznemu pismu „Płomienie” i reżyserowi Filipskiemu, związanemu z tymi dwoma grupami. Anna Szałapak naśladuje Hankę Ordonówną i śpiewa, podstawiając słowo „partia” pod „miłość”:
Partia ci wszystko wybaczy
Smutek zamieni ci w śmiech
Partia tak świetnie tłumaczy
Zdradę, kłamstwo i grzech
Choćbyś ją przeklął w rozpaczy
Że jest okrutna i zła
Partia ci wszystko wybaczy...
Prześmiechy na temat ministerstwa sprawiedliwości i byłego premiera Jaroszewicza („Zapytajcie go, jaka jest pogoda na Krymie!”). Ktoś czyta tłumaczenie artykułu o Miłoszu z „Rudego Prava”: „Dlaczego przyznano Nagrodę Nobla temu emigrantowi, temu nieznanemu we własnym kraju mieszczaninowi?”. Jeden z aktorów recytuje tekst Wiesława Dymnego: „Dlaczego psy szczekają, a nasza karawana stoi dalej? Dlaczego na początku był chaos, i dlaczego chaos trwa do dziś?”.
Kraków, 21 lutego
Adrien Le Bihan, Gniewne Drzewo. Dziennik Krakowski 1976-1986, Kraków 1995.